W rozwoju liryki Słowackiego można wyróżnić trzy etapy:
-młodzieńczy (po roku 1832) dorobek liryczny poety zebrany został w dwu tomach, wydanych już na emigracji, w Paryżu. Wiersze te cechuje sentymentalizm. Na uwagę zasługują utwory związane z powstaniem listopadowym: "Oda do wolności", "Kulik", "Pieśń legionu litewskiego", wiersze wzywające do boju i głoszące hasła wolności, niepodległości i republikanizmu.
-poezji dojrzałej ( lata 1832-1842). Poeta opuściwszy niemiły sobie Paryż, przez cztery lata pozostał w Szwajcarii, gdzie powstały pierwsze wybitne utwory: "W sztambuchu Marii Wodzińskiej" i "Rozłączenie". Następnie wyjechał do Rzymu, skąd ruszył w romantyczną podróż po Włoszech, Grecji, Egipcie, Palestynie. Od 1837 roku półtora roku mieszkał we Florencji, a w 1838 na stałe powrócił do Paryża. Podróże zaowocowały jednym z najpopularniejszych tekstów, wierszem: "Smutno mi, Boże!...", a pierwsze dwa lata pobytu w stolicy Francji między innymi wierszami: "Testament mój", "Na sprowadzenie prochów Napoleona", i "Anioły stoją".
"Hymn" ("Smutno mi, Boże..."), tytuł podkreśla polemiczność rysowanego obrazu wobec, zazwyczaj tym gatunkiem wysławianej, wizji świat jako harmonijnego i celowego boskiego dzieła, rządzonego przez sprawiedliwego i miłosiernego Pana. Podmiot liryczny: wygnaniec, tułacz i pielgrzym w jednej osobie, w pełnym goryczy i beznadziejnego smutku monologu wyraża ból człowieka świadomego własnego przemijania. Utwór stanowi swoiste podjęcie dyskusji z romantyczną koncepcją cierpienia i ofiary jako odkupienia zaprezentowaną w III cz. "Dziadów".
"Testament mój" wiersz oparty na dysonansie wynikającym z dwojakiej roli, jaką życie przypisało podmiotowi. Jako osoba prywatna umierający bohater zwraca się do przyjaciół i ludzi sobie życzliwych, dając symboliczne dyspozycje, co do pogrzebu i stypy, zwierza się również z poczucia osamotnienia, wyobcowania i niezrozumienia, w jakim przypadło mu spędzać ostatnie lata życia. Natomiast jako poeta-wieszcz nakazuje narodowi bezkompromisową walkę o wolność, a całej ludzkości zapowiada pośmiertny tryumf swej poezji, która "zjadaczy chleba - w aniołów przerobi".
"Na sprowadzenie prochów Napoleona" - wiersz łączy elementy elegii żałobnej (zwrotki 1 - 4: motywy samotnego grobu i urągających prochom Cesarza obcych ludzi, paralelizmy i anafory naśladujące żałobne zawodzenie) i entuzjastyczne ody (zwrotki 5 - 8: motyw triumfalnego powrotu zwłok Napoleona do Francji, hiperboliczne obrazy, patos, retoryczność). Jednolitość kompozycyjna liryku wynika ze stałości rymu (10-zgłoskowe sekstyny o rymach ababcc) i przenikającej całość gry kontrastów i dysonansów (ironia losu: Napoleon powracający do kraju "popiołem" ma moc większą niż za życia).
"Anioły stoją na rodzinnych polach..." poetycka wizja powrotu emigracji do kraju. Pierwsza, pełna spokoju, narracyjna sekstyna ukazuje panoramiczny obraz powitania na "rodzinnych polach", powracających emigrantów przez udręczony naród proszący o miecz. Druga, dynamiczna, dialogowa, ilustruje tę sytuację jednostkowym przykładem: ułan, którego koń potknął się o symboliczny "matki grób zhańbiony", wyciąga "mściwą szablę". Obie więc zbiorowości, emigracyjna i pozostająca w kraju, dojrzały do pragnienia czynu i zemsty. Motyw aniołów i cierniowych koron uświęca sytuację: jest to powrót do polskiej "ziemi obiecanej", zapowiadane przez proroków "złączenie się z narodem".
-mistyczny (1842-1849) wynikający z bliskiego związku poety z Andrzejem Towiańskim i fascynacją jego nauką o wpływie duchów na świat materialny. W 1843 roku Słowacki wystąpił z Koła Sprawy Bożej uznając, że praktyki tam uprawiane są odstępstwem od prawdziwych wartości niesionych przez naukę Towiańskiego i w traktacie poetyckim "Genezis z Ducha" sformułował własny system filozoficzny, zwanym genezyjskim.
System ten opierał się na przekonaniu, że "wszystko przez Ducha i dla Ducha stworzone jest, a nic dla cielesnego celu nie istnieje". Na początku był Bóg, Absolut, poprzez emanację wyłonił z siebie duchy, które zażądały widzialnych kształtów. Kosmiczną historię świata rozpoczyna zatem nie tylko twórcza myśl Boga, ale i wola duchów. Te zaś nie mogąc istnieć poza materialną formą, zmagają się z nią unicestwiając stary kształt i tworząc swym duchowym wysiłkiem nowy, coraz piękniejszy. Historia świata jest więc procesem ustawicznego wyzwalania się ducha ("przeanielania" materii). Nie toczy się jednak bez przeszkód: materia stawia opór, bo dąży do utrwalenia istniejącego stanu. Dlatego genezyjska ewolucja odbywa się poprzez gwałtowne katastrofy (duch "wiecznym rewolucjonistą"). Z tej koncepcji świata wyłania się kodeks moralny człowieka. Złem jest zaniechanie aktywności, zbrodnia jest dopuszczalna, jeżeli przyspiesza postęp. Duchy najstarsze "królewskie", mają obowiązek stanąć na czele narodowej zbiorowości i zmuszać ją do czynów. Każdy naród ma swego ducha, ma go też Ziemia. Jest nim duch wcielony w naród polski, bowiem przeszedł on najwięcej form i osiągnął największą doskonałość. Jest zatem przewodnikiem innych narodów (wariant mesjanizmu).
Tę właśnie bardzo uniwersalną koncepcję filozoficzną próbował Słowacki wyrazić w najrozmaitszych formach swej twórczości, również w liryce.
"Rozłączenie" - monolog o charakterze osobistej, intymnej wypowiedzi, skierowany bezpośrednio do adresata - matki poety. Sytuację rozłączenia pary bohaterów podkreśla kontrast dwóch obrazów: zwykłego, znanego podmiotowi domowego otoczenia adresatki i obcego, niezwykłego pejzażu alpejskiego, który niejako powstaje na oczach czytelnika dzięki pełnym dynamizmu, zaskakującym metaforom. Motyw smutnych ptaków: gołębia i słowików, stanowi klamrę kompozycyjną wiersza.
"Do matki" - monolog skierowany bezpośrednio do adresatki. Podmiot liryczny tłumaczy, uprzedzając przewidywane zarzuty, bolesną decyzję wytrwania w wierności wyznawanym ideałom za cenę powrotu do ojczyzny - Matki. Romantyczny motyw bezwzględnego podporządkowania prywatnych pragnień służbie wartościom ponadjednostkowym. Postawę bohatera wyrażają dwa obrazy: rycerza (patos) i wiernego psa (gorycz). Kompozycja wiersza jest podporządkowana narastaniu emocjonalnej temperatury wypowiedzi, aż do punktu kulminacyjnego w ostatnich wersach wiersza.
"Kiedy pierwsze kury Panu śpiewają..." - mistyczny opis momentu przemiany nocy w dzień. Podkreśla paralelizmami składniowymi jedność zjawisk na ziemi (budzą się "kury, kwiatki, ja") i na niebie ("cherubiny" wypierają mroki nocy, czuwają nad człowiekiem i ziemią modlącymi się do Pana) z Bogiem, który wysłuchuje modlitwy. Niezwykła, wręcz nadrealistyczna pointa kończy tekst: "Sny ostatnie przechodzą przez włosy".
"Sowiński w okopach Woli" stylizowana na średniowieczną legendę hagiograficzną (nieporadny narrator, legendowo-naiwna wizja wydarzeń) opowieść o śmierci bohatera-męczennika. Motywy symboliczne: generał opiera się na ołtarzu (stąd głosi się ewangelię) i na drewnianej nodze (symbol służby ojczyźnie), podkreślają wymowę liryku, który ukazuje śmierć żołnierza jako ofiarę złożoną Chrystusowi. Wiersz cechuje wyrafinowana prostota języka, brak rymów, których miejsce zajmuje niezwykłe współbrzmienie dźwiękowe.
"Uspokojenie" to dramatyczny monolog proroka przepowiadającego przyszłą rewolucję w Warszawie. Topograficzne realia Starego Miasta zostają przetworzone w nadrealistyczną wizję łączącą efekty kinetyczne (np. ruszające do boju kamienice), świetlne (np. błysk okien-oczu, zorza polarna), dźwiękowe (swoista symfonia grana na instrumentach, którymi są ulice Starówki, Kolumna Zygmunta, katedra św. Jana), filmowe (dynamiczna zmienność obrazów).
"Kordian"
Kiedy w 1830 roku wybuchło powstanie listopadowe, dwudziestojednoletni Juliusz Słowacki był jedynym spośród wielkich polskich romantyków obecnym w tych dniach w Warszawie. Zaznał wtedy po raz pierwszy sławy i sympatii czytelników, a przyniosły mu ją patriotyczne wiersze wzywające do walki. Przyjął w nich Słowacki nową dla siebie rolę poety politycznego, bezpośrednio wpływającego na historyczną rzeczywistość. Nie wstąpił jednak do wojsk, a w marcu 1831 roku wyjechał do Londynu z misją dyplomatyczną od rządu powstańczego. Z powodu tego wyjazdu do końca życia dręczyły go potem wyrzuty sumienia. Po upadku powstania nie mógł już wrócić do kraju i do śmierci pozostał na emigracji.
"Kordian" napisany został w Genewie w 1833 roku (wydany rok później). Był on początkowo zaplanowany jako trylogia opowiadająca o dojrzewaniu, walce i klęsce pokolenia powstańców.
Imię głównego bohatera należy do kategorii imion znaczących (takich, które swoim brzmieniem i pokrewieństwami znaczeniowymi nasuwają skojarzenia z określonymi ideami lub pojęciami): "cor" - serce; skojarzenia: odwagi, tęsknoty, nieco chorobliwego niezrównoważenia duchowego.
Omawiany dramat miał stanowić pierwszą część cyklu zatytułowaną "Spisek koronacyjny" (nawiązanie do sprawy spisku, którego uczestnicy mieli zgładzić cesarza Mikołaja I przybyłego wraz z rodziną do Warszawy w 1829 roku na uroczystość koronacji). Otwierające go sceny, pozornie nie związane z losami głównego bohatera, zostały pomyślane jako wstęp do całości trylogii. Ostatecznie jednak nigdy ona nie powstała.
Słowacki o swoim bohaterze powiedział, że jest "obrazem wieku naszego, bezskutecznych jego usiłowań". Kordiana cechuje bowiem głębokie poczucie bezsensu życia. Chciałby dokonać czegoś wielkiego i niezwykłego, a jednocześnie zdaje sobie sprawę z nierealności swoich pragnień. Paraliżuje to jego wolę i budzi myśli samobójcze.
We wczesnej młodości przeżywa nieszczęśliwą miłość. Sentymentalne, arkadyjskie, wykoncypowane uczucie, które ma być ukojeniem "jaskółczego niepokoju".
Konsekwencją niespełnionej miłości jest próba samobójstwa. Nie udało się bohaterowi znaleźć ideału wykraczającego poza codzienność, w którym zamanifestowałby i potwierdził swoją tożsamość i wyjątkowość osobowości. Nie do przyjęcia okazała się przyziemna, niegodna idealisty kariera Janka, co psom szył buty, nie do powtórzenia w zmienionej sytuacji historycznej są żołnierskie czyny z opowieści Grzegorza.
Podejmuje więc poszukiwania właściwej tylko sobie drogi życiowej i wyrusza w podróż po Europie. W jej trakcie poznaje świat (Anglia, Włochy), konfrontuje marzenia i ideały z rzeczywistością, uczy się odróżniania wartości prawdziwych od fałszywych:
świat realny a literatura,
życie społeczne a idealistyczne traktowanie nieprzeciętnej jednostki, niepowtarzalnej miłości, moralnego autorytetu papiestwa.
Kres wędrówki stanowi szczyt Mont Blanc. Tu, na podobieństwo Hamleta i jego słynnego monologu:
odczuwa szczyt własnej mocy,
wadzi się z samym sobą (prowokacja wewnętrzna),
doznaje braku pewności (rozdarcie między pragnienie czynu a niemoc), Kordian rozważa swoje możliwości i podejmuje decyzję. Dojrzał do realizacji wielkiej idei i z okrzykiem - "Polska Winkelriedem narodów!"- przeniósł się do Polski.
Następuje kolejny etap: romantyczne wcielenie w bojownika o wolność, przemienia się w spiskowca. Jednak nieudana próba pełnienia roli przywódcy i złożenia jednostkowej ofiary na ołtarzu ojczyzny, pokazują, że Kordian nie dorósł do czynu. Bohater okazuje się niedojrzały psychicznie (nie umie opanować bujnej wyobraźni), moralnie (nie potrafi złamać tradycyjnej etyki: zabijając cara popełniłby śmiertelny grzech zabójstwa i królobójstwa) i politycznie (nie ma żadnego programu). Kordian zostaje pojmany i skazany na śmierć, dokonuje jednak wyjątkowego czynu żołnierskiego - przeskakuje konno szpaler szwoleżerów. Ostatnia scena to chwila, gdy Kordian stoi przed plutonem egzekucyjnym, a adiutant nadjeżdża z rozkazem odwołującym egzekucję. Czy zdąży, nie wiadomo. Jedynie fakt, że dramat miał być pierwszą częścią trylogii, pozwala mieć nadzieję, że bohater pozostał przy życiu.
Dyskusja nad przyczynami klęski powstania była jednym z głównych tematów polskiej literatury polistopadowej. "Kordian", trzeci z kolei utwór dramatyczny Słowackiego, tym przede wszystkim różni się od poprzednich, że dotyczy współczesnych autorowi wydarzeń.
Temat powstania bezpośrednio podejmuje Słowacki już we wstępie, w "Przygotowaniu". Z diabelskiego kotła wyłaniają się przywódcy "z piekła rodem": przerażeni republikańskim charakterem powstania i dążący do zahamowania zrywu. Chłopicki (o ambicjach Napoleona, ale bez jego rozumu, stary i odizolowany od ludu); Skrzynecki (tchórz, kunktator, niezdecydowany i powolny); Niemcewicz (stary i zapatrzony w przeszłość, zajęty jedynie problemami rodzinnymi); Lelewel (teoretyk, skłonny jedynie do jałowych rozważań); Krukowiecki (zdrajca).
W scenie "Spisku koronacyjnego" widzimy podzielone społeczeństwo: młodzi oficerowie pragną walki, prezentują patriotyzm i nienawiść do wroga, lecz są niedojrzali moralnie (niemożność stworzenia nowej etyki walki i wykorzystywanie kodeksu rycerskiego wykluczającego podstęp; narodowa tradycja czci dla króla-pomazańca silniejsza niż nakaz bezwzględnej walki z zaborcą; teatralna oprawa spotkania: maski, hasło, bliskość grobów królewskich); kler jest zachowawczy, proponuje cierpiętniczą ideologię i modły jako sposób działania. Lud, reprezentowany przez żołnierza, starca i nieznajomego, co prawda nienawidzi cara, ale potrzebuje mądrych przywódców. Wynik głosowania, które ma przesądzić o zamachu wypada negatywnie, Kordian wyrusza więc sam, lecz ponosi klęskę (niedojrzałość psychiczna pokolenia powstańców). Pomimo jednak negatywnej oceny powstania, jako zrywu powstańczego z góry skazanego na klęskę, Słowacki z szacunkiem i podziwem wyraża się o młodych powstańcach. Wskazuje wielkość i szlachetność idei, romantycznego patriotyzmu powstańców, uznania przez nich wolności ojczyzny za najwyższą wartość.
"Kordian" to dramat romantyczny. Cechuje go:
otwarta konstrukcja: oś kompozycji stanowi biografia postaci głównej, przedstawiona w luźnych obrazach odległych wobec siebie w czasie i przestrzeni;
połączenie różnych konwencji i kategorii estetycznych:
realizm obok fantastyki, symbolizmu i wizyjności,
patos w połączeniu z komizmem, groteską i satyrą
;
prezentowanie konfliktu racji moralnych, który przeżywa bohater tytułowy poprzez:
ich rozdzielenie pomiędzy dwie odrębne postacie (Kordian, Prezes),
ukazanie stanów emocjonalnych Kordiana poprzez personifikacje (Strach, Imaginacja),
synkretyzm: cechy poematu lirycznego (partie liryczne: np. list do Laury, monolog na Mont Blanc), w połączeniu z epicką fabułą;
epizodyczność fabuły (nie ma przyczynowo-skutkowego ciągu wydarzeń, zmierzającego do punktu kulminacyjnego, jest natomiast kilka odrębnych punktów szczytowych napięcia, np. próba samobójstwa, monolog na Mont Blanc);
różne formy podawcze:
monolog,
obraz sceniczny,
dialogi.
... [ Pobierz całość w formacie PDF ]