[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Tłumaczenie:
ma_dzik00
Rozdział
8
Kiedy biegliodamochodudopokojumotelowego,Elenamuiałanapieradiłąnawojenogi,
żebywogóleipodniątrymałyKiedytylkodrwiodpokojuatranłyihukiem,burąna
ewnątribólemjejkrgołupawrodku,odraukierowałaidołaienki,nawetniewłącyła
wiatłaJejubrania,włoyinogibyłymokre
wiatłowłaiencebyłoajanepotejciemnocinocyiburymożetobyłpocątekjej
nauki rozprowadzania mocy.
TonaprawdbyłaniepodiankaDamonnawetjejniedotykał,ale szokjakipreżyłanadalw
niej tkwiłJeżelichodiokierowaniejejmocąewnątr,cóż,natoniebyłołówDobra,tobyło
apierającedechwpieriachdowiadcenie
Nawettera,mylenieotympowodowało,żedrżałyjejnogi
Zatonigdywceniejniebyłotakjane,żeDamonnicegoodniejniechciałElenapojrała
nawojeodbiciewlutreikrywiłaiTak,wyglądałajakmokłycur,którybyłciągnitypre
milwciekachJejwłoybyłymokre,mieniającjejgładkiełotealewwinitekomykiwokółjej
głowyitwaryByłabladajakbyinwalidą,ajejniebiekieocypatryłypodopuchnitejimconej
twarzy dziecka.
Prechwilprypominałaobie,żebyłajużwgorymtanieTak,tobyłoaledwiekilkadni
temu, a Damon traktowałjątakądelikatnocią,jakbyjejopłakanywyglądnicdlaniegonienacył
letewpomnieniaotałymuabraneprehinichiegoitrudnobyłowieryd,żetomógłbydjego
prawdiwytanumyłu
Tobyłkapryjakwytkiejegoinnekapryy.
WciekłanaDamonainaiebieawbierająceły,odwróciłaiodlutra
PrełotoprełodNiemiałapojcia,dlacegoDamonnagledecydowałuciekadodjej
dotykualbopatrednaniątwardym,imnympojreniemłowcyCopowodowało,żenienawidił
jątak,żeledwiemógłiediedniąwamochodieCokolwiektobyło,Elenamuiałanaucydito
ignorowad,bobeDamonaniebdiemiałaanynaledteano
teanoWkoocujejdrżąceerceupokoiłoinamyloteanoOnniedbałby o to jak
wyglądała,jegojedynąobawąbyłobycywytkoniąwporądkuElenaamknłaocy,potymjak
włącyłagorącąwodwwannieiroebrałaiewoichbrudnychubraoWyobrażałaobiemiłod
teanoijegoakceptacj
Wwypoażeniułaienkibyłamałaplatikowabutelkapłynudokąpieli,aleElenająotawiła
PrywiołaeobąwłanąłotątorebkwaniliowymikrytałkamidokąpieliTobyłapierwa
okajażebyichużyd
OtrożniewypałajednątreciątorebkiwybkowypełniającąiwannPocułaapach
odurającyapachwanilii
ParminutpóniejleżałajużdoramionwgorącejwodiepokrytejwaniliowąpianąJejocy
byłyamknite,aciepłownikałowjejciałoólumierałaból
ToniebyływykłeoledokąpieliNiemiałyapachulekartw,aledotałajeodpaniFlower,
którabyłatarąbiałąwiedmąZiołoweprepiypaniFlower,byłyjejpecjalnociąiElena
mogłabypryiąc,żecujejakcałenapicieotatnichkilkudniotajewyyanejejciała
Och, tego właniepotrebowałaNigdywceniejtakbardoniedoceniłakąpieli
2
Byłatylkojednarec,októrejmuipamitadkiedywdychałapynyapachwanilii
PoproiłapaniąFlowerooledokąpieli,którecirelakują,aleniemożeanądUtonłaby, a
jużwiejakietoucucieJużratorobiła.
lenawetteramyliElenyicorabardiejiurywałyimbardiejrelakowałajągorąca
woda,awaniliowyapachotacałjąGubiłaciągłod,jejumyłodpływałwmareniaOddawałai
ciepłuikomortowiniemuącrobidcegokolwiek
Zanła
Wjejnie,poruałaiybkoNiebyłotamawielewiatła,alemogłapowiedied,że
otacałajągłboka,aramgłaTocojąmartwiłototo,żebyłaotoconaprekłócąceigłoyito
kłócąceionią
– Drugaana?Romawiałemniąotym
– Niebdienicegopamitała
– Tonieważnecybdiepamitała,cynieWytkowniejotanie,jeżelinieotanie
obudzone.
– Tobdiewniejrołodopókicaniebdiewłaciwy
Elenaniemiałapojciacotowytkonacy
potemmgłairorediła,chmuryuuwałyijejdrogi,dryowałacorawolniejdopóki
nienalałainaiemiprykrytaonowymiigłami
GłoyniknłyLeżałanalenympoyciu,aleniebyłanagaMiałanaobieulubionąkoul
nocną,tąprawdiwąkoronkąWalencjiłuchałanocnychdwikówwokół,kiedynaglejejaura
areagowaławpoóbjakiegonienałaKogoktoprynoiłpocuciebepieceotwa,które
ogarnłojąanimtaoobapryłaTobyłykogoucuciadoniejZamiłociąiłagodącym
ucuciem,byłygłbokieieloneocy,prypływyciepłegołotaitajemnicyladniematerialnoci,jak
wodopad,któregowodapływałaiormowałaijakdiamentywokółniej
Eleno,
epnąłgło
Eleno.
Tengłobyłtakinajomy
Eleno. Eleno.
Znałatend
Eleno,mójaniele
Onacałmiłod
Elenaiediałaiobróciłaiwenie,wyciągałaramionaTaoobadoniejnależała Byłjej
magią,jejukojeniem,jejnajukochaoymNiebyłoważnejakitunalałalbocotałoi
wceniejByłjejwiecnąmiłocią
potem
ilneramionaotocyłyjąmocno
Ciepłeciałobliżyłoidojejciała
łodkiepocałunki
Wiele,wieleray
Tonajomeucuciekiedyropłynłaiwjegoramionach
Byłtakidelikatny,aleprawiedikiwwojejmiłocidoniejObiecałnieabijad,aleabiłby
żebyjąocalidByłajegonajdrożąrecąnacałymwiecieKażdepowieceniebyłobywartetego
żebybyłabepiecnaiwolnaJegożycienicnienacyłobe niej,wicchtniebyjeoddał,miejąc
iicałującjejrkwoimotatnimoddechem
3
ElenawdychałacudownyapachjeiennychlicinajegowetreibyłojejdobreJak
diecko,powalałautonądobiewrodinnychapachach,wucuciuwojegopolicka na jego
ramieniuiwichdwojgu,oddychającymynchronicnie
Kiedypróbowałprypiadimidotegocudu,byłowjejumyletużprednią
Steano
Elenaniemuiałanawetpatredwgórnajegotwar,żebywiediedżeieloneocyteano
bdąwody małegotawuporuanegoprewiatrimieniąceityiącamiróżnychwiatełchowała
głowwjegoyi,bojącigopucid– chociażniemogłaobieprypomnieddlacego
Niewiemjakitunalałam,
powiediałamu,aleniełowamiWaadie,nie pamitała
nicegopredtym,predobudenieminajegowewanie,tylkokacąceobray
TonieważneJetemtobą
Ogarnąłjąlk
Toniejettylkoen,prawda?
ŻadenenniejettylkonemJajetemtobąawe
lejakitunalelimy?
CiiJetemconaBdcitrymałNamojeżycieObiecujTylkoodpocnijPowólmii
potrymadchociażtenjedenra
Tylko raz?
le
Elenapocułatrachioołomienie imuiałaodchylidgłowżebyobacydtwarteano
Oderwaławójpolicekipotkałamiejącei,niekooceniecarneocywwyrebionej,
bladejprytojnejtwaryPrawiepopłakałaiprerażenia
Cicho. Cicho, aniele!
Damon!
Ocy,naktórepatryłabyłypełnemiłociiccia
Kto inny?
Jakmie,jakitunalałe?
Elenabyłacorabardiejrutrowana
Nigdienienależ
WytknąłDamon,naglebrmiącmutno
Wie,żeaweToba
bd
Nie wiem. Nie wiem, oddaj mi Stefano!
lebyłoapónoElenadawałaobiepraw,żełyyodgłopłynącejwodyi
pocułająwokółiebieObudiłaidokładniewtejchwili,wamąpor,żebyuniknądanureniajej
głowypodwodwwannie
en
Cułaibardiejrelakowanainiebyłajużpita,aleniemogłapobydiucuciajece
wikegomutkupotymnieNiebyłototanpoaciałem,tobyłpoprotualony,pomieany
sen.
NigdienienależZawebdtobą
Cotabduramiałanacyd?
lecowElenieadrżało,nawetkiedyobietoprypominała
Ubrałaipopienie- niewkoulnocnąprawdiwąkoronkąWalencji,alewcarno
aryweterijeanyKiedywyłabyłapremcona,ropadałai,alebyłagotowatymwalcyd
jeżeliauważyjakinak,żeDamonkierowałjejmylamikiedypała
Ale Damon tego nie robiłElenaobacyłałóżko,kupiłainanim,podeładoniegoi
ruciłainapoduki,któreniewygodnieipodniąugiłyElenalubiłatwardepoduki
Prechwil leżaławpominająckąpiel,ażjejkóraochłodiłai- takamojakjejumyłNa
ilemogłatopowiedied,Damontałdokładniewtejamejpoycji,którąająłkiedywelidopokoju
Inadalbyłtakamomilcącyjakprecałydiiejydieo
4
Żebymiedtojużaobą,wkoocu,odewałaidoniegobdącEleną,prechodii
zawsze do rzeczy.
– Damon, co jest nie tak?
– Nic. – Damonpatryłpreokno,udającniemaconegocymcowidiałaybą
– Którenic?
Damonpotrąnąłgłową,alewjakipoóbjegoobróconeplecywymowniewyrażałyjego
opininatemattegopokoju
Elenaroejrałaipopokoju,wyilająci,byłatakamconaZatanawiałainad
beżowymicianami,beżowymdywanem,beżowymotelem,beżowymbiurkiem,i nad ocywicie
beżowąpocielą NawetDamonniemógłodrucidtego,żetenpokójniepaujedojego czerni,
pomylała
Och,jetemmconaIdeorientowanaIpretraonaIpretraona
IniewiarygodniegłupiaTujettylkojednołóżkoItojananimleż
– Damon– uiadławielkimwyiłkiem – Cegochce?TujetotelMogpadna fotelu.
Trokiobróciłiobacyławtymruchu,żeniebyłirytowanyiniegrałwwojegierki Był
wciekłyTowytkotałoiwtempieybymniżludkieokomogłonadążyd- abójcepiciei
napiciemini,któreutałoprawipredtymjakiacło
Damon,ewoiminagłymiruchamiiprerażającymberuchemZnowupatryłpre
okno,jegociałowpoycjiugerującejcoWtejchwiliwpoycji,jakbychciałwykocydprekło
żebydotadinaewnątr
– Wampiryniepotrebująnu– powiediałlodowatymgłoeminajbardiejkontrolowanym,
jakiłyałaodkądMattichotawił
Tododałojejenergiiżebyejdłóżka – Wie,żewiem,żetokłamtwo
– Wełóżko,ElenoIdpad – alejegogłobyłtakiampodiewałairokauwjego
głoieGłoDamonabyłbardiejnapityikontrolowany,niżkiedykolwiek
Drżącybardiejniżkiedykolwiek
Zamknłapowieki – Chodzi o Matta?
– Nie.
– Chodzi o Shinichiego?
– Nie!
Aha.
– To o niego chodzi, prawda? Boii,żehinichipredreipretwojeblokadyinowu
cioptaPrawda?
– Iddołóżka,Eleno – powiediałDamonbenamitnie
Ciągleniedopucałjejdoniego,jakbywogólejejtamniebyło
Elenaiwciekła
– Cotrebarobid,żebycipokaad,żemożemiauad?Podróżujtobąama,kompletnie
niewiedącgdienaprawdjediemy Powieramciżycieteano– ElenatałateraaDamonem
nabeżowymdywanie,którypachniałjaknic,jakgotowanawodaNawetniejakkur
JejłowabyłyjakkurByłownichcocobrmiałoputo,leByłyprawdą- aleniepomagały
dotreddoDamona
ElenawetchnłaNiepodiewanedotykanieDamonabyłoaweryykownąrecą,
ryykiem,żeprypadkowowłącywójintynktabójcy- nawetkiedyniebyłoptanyWyciągnła
rkibardodelikatniepołożyławojepalcenałokciachjegokóranejkurtkiOdewałaitakcile
ibenamitniejakmogła
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl jajeczko.pev.pl
Tłumaczenie:
ma_dzik00
Rozdział
8
Kiedy biegliodamochodudopokojumotelowego,Elenamuiałanapieradiłąnawojenogi,
żebywogóleipodniątrymałyKiedytylkodrwiodpokojuatranłyihukiem,burąna
ewnątribólemjejkrgołupawrodku,odraukierowałaidołaienki,nawetniewłącyła
wiatłaJejubrania,włoyinogibyłymokre
wiatłowłaiencebyłoajanepotejciemnocinocyiburymożetobyłpocątekjej
nauki rozprowadzania mocy.
TonaprawdbyłaniepodiankaDamonnawetjejniedotykał,ale szokjakipreżyłanadalw
niej tkwiłJeżelichodiokierowaniejejmocąewnątr,cóż,natoniebyłołówDobra,tobyło
apierającedechwpieriachdowiadcenie
Nawettera,mylenieotympowodowało,żedrżałyjejnogi
Zatonigdywceniejniebyłotakjane,żeDamonnicegoodniejniechciałElenapojrała
nawojeodbiciewlutreikrywiłaiTak,wyglądałajakmokłycur,którybyłciągnitypre
milwciekachJejwłoybyłymokre,mieniającjejgładkiełotealewwinitekomykiwokółjej
głowyitwaryByłabladajakbyinwalidą,ajejniebiekieocypatryłypodopuchnitejimconej
twarzy dziecka.
Prechwilprypominałaobie,żebyłajużwgorymtanieTak,tobyłoaledwiekilkadni
temu, a Damon traktowałjątakądelikatnocią,jakbyjejopłakanywyglądnicdlaniegonienacył
letewpomnieniaotałymuabraneprehinichiegoitrudnobyłowieryd,żetomógłbydjego
prawdiwytanumyłu
Tobyłkapryjakwytkiejegoinnekapryy.
WciekłanaDamonainaiebieawbierająceły,odwróciłaiodlutra
PrełotoprełodNiemiałapojcia,dlacegoDamonnagledecydowałuciekadodjej
dotykualbopatrednaniątwardym,imnympojreniemłowcyCopowodowało,żenienawidił
jątak,żeledwiemógłiediedniąwamochodieCokolwiektobyło,Elenamuiałanaucydito
ignorowad,bobeDamonaniebdiemiałaanynaledteano
teanoWkoocujejdrżąceerceupokoiłoinamyloteanoOnniedbałby o to jak
wyglądała,jegojedynąobawąbyłobycywytkoniąwporądkuElenaamknłaocy,potymjak
włącyłagorącąwodwwannieiroebrałaiewoichbrudnychubraoWyobrażałaobiemiłod
teanoijegoakceptacj
Wwypoażeniułaienkibyłamałaplatikowabutelkapłynudokąpieli,aleElenająotawiła
PrywiołaeobąwłanąłotątorebkwaniliowymikrytałkamidokąpieliTobyłapierwa
okajażebyichużyd
OtrożniewypałajednątreciątorebkiwybkowypełniającąiwannPocułaapach
odurającyapachwanilii
ParminutpóniejleżałajużdoramionwgorącejwodiepokrytejwaniliowąpianąJejocy
byłyamknite,aciepłownikałowjejciałoólumierałaból
ToniebyływykłeoledokąpieliNiemiałyapachulekartw,aledotałajeodpaniFlower,
którabyłatarąbiałąwiedmąZiołoweprepiypaniFlower,byłyjejpecjalnociąiElena
mogłabypryiąc,żecujejakcałenapicieotatnichkilkudniotajewyyanejejciała
Och, tego właniepotrebowałaNigdywceniejtakbardoniedoceniłakąpieli
2
Byłatylkojednarec,októrejmuipamitadkiedywdychałapynyapachwanilii
PoproiłapaniąFlowerooledokąpieli,którecirelakują,aleniemożeanądUtonłaby, a
jużwiejakietoucucieJużratorobiła.
lenawetteramyliElenyicorabardiejiurywałyimbardiejrelakowałajągorąca
woda,awaniliowyapachotacałjąGubiłaciągłod,jejumyłodpływałwmareniaOddawałai
ciepłuikomortowiniemuącrobidcegokolwiek
Zanła
Wjejnie,poruałaiybkoNiebyłotamawielewiatła,alemogłapowiedied,że
otacałajągłboka,aramgłaTocojąmartwiłototo,żebyłaotoconaprekłócąceigłoyito
kłócąceionią
– Drugaana?Romawiałemniąotym
– Niebdienicegopamitała
– Tonieważnecybdiepamitała,cynieWytkowniejotanie,jeżelinieotanie
obudzone.
– Tobdiewniejrołodopókicaniebdiewłaciwy
Elenaniemiałapojciacotowytkonacy
potemmgłairorediła,chmuryuuwałyijejdrogi,dryowałacorawolniejdopóki
nienalałainaiemiprykrytaonowymiigłami
GłoyniknłyLeżałanalenympoyciu,aleniebyłanagaMiałanaobieulubionąkoul
nocną,tąprawdiwąkoronkąWalencjiłuchałanocnychdwikówwokół,kiedynaglejejaura
areagowaławpoóbjakiegonienałaKogoktoprynoiłpocuciebepieceotwa,które
ogarnłojąanimtaoobapryłaTobyłykogoucuciadoniejZamiłociąiłagodącym
ucuciem,byłygłbokieieloneocy,prypływyciepłegołotaitajemnicyladniematerialnoci,jak
wodopad,któregowodapływałaiormowałaijakdiamentywokółniej
Eleno,
epnąłgło
Eleno.
Tengłobyłtakinajomy
Eleno. Eleno.
Znałatend
Eleno,mójaniele
Onacałmiłod
Elenaiediałaiobróciłaiwenie,wyciągałaramionaTaoobadoniejnależała Byłjej
magią,jejukojeniem,jejnajukochaoymNiebyłoważnejakitunalałalbocotałoi
wceniejByłjejwiecnąmiłocią
potem
ilneramionaotocyłyjąmocno
Ciepłeciałobliżyłoidojejciała
łodkiepocałunki
Wiele,wieleray
Tonajomeucuciekiedyropłynłaiwjegoramionach
Byłtakidelikatny,aleprawiedikiwwojejmiłocidoniejObiecałnieabijad,aleabiłby
żebyjąocalidByłajegonajdrożąrecąnacałymwiecieKażdepowieceniebyłobywartetego
żebybyłabepiecnaiwolnaJegożycienicnienacyłobe niej,wicchtniebyjeoddał,miejąc
iicałującjejrkwoimotatnimoddechem
3
ElenawdychałacudownyapachjeiennychlicinajegowetreibyłojejdobreJak
diecko,powalałautonądobiewrodinnychapachach,wucuciuwojegopolicka na jego
ramieniuiwichdwojgu,oddychającymynchronicnie
Kiedypróbowałprypiadimidotegocudu,byłowjejumyletużprednią
Steano
Elenaniemuiałanawetpatredwgórnajegotwar,żebywiediedżeieloneocyteano
bdąwody małegotawuporuanegoprewiatrimieniąceityiącamiróżnychwiatełchowała
głowwjegoyi,bojącigopucid– chociażniemogłaobieprypomnieddlacego
Niewiemjakitunalałam,
powiediałamu,aleniełowamiWaadie,nie pamitała
nicegopredtym,predobudenieminajegowewanie,tylkokacąceobray
TonieważneJetemtobą
Ogarnąłjąlk
Toniejettylkoen,prawda?
ŻadenenniejettylkonemJajetemtobąawe
lejakitunalelimy?
CiiJetemconaBdcitrymałNamojeżycieObiecujTylkoodpocnijPowólmii
potrymadchociażtenjedenra
Tylko raz?
le
Elenapocułatrachioołomienie imuiałaodchylidgłowżebyobacydtwarteano
Oderwaławójpolicekipotkałamiejącei,niekooceniecarneocywwyrebionej,
bladejprytojnejtwaryPrawiepopłakałaiprerażenia
Cicho. Cicho, aniele!
Damon!
Ocy,naktórepatryłabyłypełnemiłociiccia
Kto inny?
Jakmie,jakitunalałe?
Elenabyłacorabardiejrutrowana
Nigdienienależ
WytknąłDamon,naglebrmiącmutno
Wie,żeaweToba
bd
Nie wiem. Nie wiem, oddaj mi Stefano!
lebyłoapónoElenadawałaobiepraw,żełyyodgłopłynącejwodyi
pocułająwokółiebieObudiłaidokładniewtejchwili,wamąpor,żebyuniknądanureniajej
głowypodwodwwannie
en
Cułaibardiejrelakowanainiebyłajużpita,aleniemogłapobydiucuciajece
wikegomutkupotymnieNiebyłototanpoaciałem,tobyłpoprotualony,pomieany
sen.
NigdienienależZawebdtobą
Cotabduramiałanacyd?
lecowElenieadrżało,nawetkiedyobietoprypominała
Ubrałaipopienie- niewkoulnocnąprawdiwąkoronkąWalencji,alewcarno
aryweterijeanyKiedywyłabyłapremcona,ropadałai,alebyłagotowatymwalcyd
jeżeliauważyjakinak,żeDamonkierowałjejmylamikiedypała
Ale Damon tego nie robiłElenaobacyłałóżko,kupiłainanim,podeładoniegoi
ruciłainapoduki,któreniewygodnieipodniąugiłyElenalubiłatwardepoduki
Prechwil leżaławpominająckąpiel,ażjejkóraochłodiłai- takamojakjejumyłNa
ilemogłatopowiedied,Damontałdokładniewtejamejpoycji,którąająłkiedywelidopokoju
Inadalbyłtakamomilcącyjakprecałydiiejydieo
4
Żebymiedtojużaobą,wkoocu,odewałaidoniegobdącEleną,prechodii
zawsze do rzeczy.
– Damon, co jest nie tak?
– Nic. – Damonpatryłpreokno,udającniemaconegocymcowidiałaybą
– Którenic?
Damonpotrąnąłgłową,alewjakipoóbjegoobróconeplecywymowniewyrażałyjego
opininatemattegopokoju
Elenaroejrałaipopokoju,wyilająci,byłatakamconaZatanawiałainad
beżowymicianami,beżowymdywanem,beżowymotelem,beżowymbiurkiem,i nad ocywicie
beżowąpocielą NawetDamonniemógłodrucidtego,żetenpokójniepaujedojego czerni,
pomylała
Och,jetemmconaIdeorientowanaIpretraonaIpretraona
IniewiarygodniegłupiaTujettylkojednołóżkoItojananimleż
– Damon– uiadławielkimwyiłkiem – Cegochce?TujetotelMogpadna fotelu.
Trokiobróciłiobacyławtymruchu,żeniebyłirytowanyiniegrałwwojegierki Był
wciekłyTowytkotałoiwtempieybymniżludkieokomogłonadążyd- abójcepiciei
napiciemini,któreutałoprawipredtymjakiacło
Damon,ewoiminagłymiruchamiiprerażającymberuchemZnowupatryłpre
okno,jegociałowpoycjiugerującejcoWtejchwiliwpoycji,jakbychciałwykocydprekło
żebydotadinaewnątr
– Wampiryniepotrebująnu– powiediałlodowatymgłoeminajbardiejkontrolowanym,
jakiłyałaodkądMattichotawił
Tododałojejenergiiżebyejdłóżka – Wie,żewiem,żetokłamtwo
– Wełóżko,ElenoIdpad – alejegogłobyłtakiampodiewałairokauwjego
głoieGłoDamonabyłbardiejnapityikontrolowany,niżkiedykolwiek
Drżącybardiejniżkiedykolwiek
Zamknłapowieki – Chodzi o Matta?
– Nie.
– Chodzi o Shinichiego?
– Nie!
Aha.
– To o niego chodzi, prawda? Boii,żehinichipredreipretwojeblokadyinowu
cioptaPrawda?
– Iddołóżka,Eleno – powiediałDamonbenamitnie
Ciągleniedopucałjejdoniego,jakbywogólejejtamniebyło
Elenaiwciekła
– Cotrebarobid,żebycipokaad,żemożemiauad?Podróżujtobąama,kompletnie
niewiedącgdienaprawdjediemy Powieramciżycieteano– ElenatałateraaDamonem
nabeżowymdywanie,którypachniałjaknic,jakgotowanawodaNawetniejakkur
JejłowabyłyjakkurByłownichcocobrmiałoputo,leByłyprawdą- aleniepomagały
dotreddoDamona
ElenawetchnłaNiepodiewanedotykanieDamonabyłoaweryykownąrecą,
ryykiem,żeprypadkowowłącywójintynktabójcy- nawetkiedyniebyłoptanyWyciągnła
rkibardodelikatniepołożyławojepalcenałokciachjegokóranejkurtkiOdewałaitakcile
ibenamitniejakmogła
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]