BEATA Z ALBATROSA
SIEDEM DZIEWCZĄT Z ALBATROSA TYŚ JEDYNA,
DZIŚ POZOSTAŁ MI PO TOBIE SMUTEK, ŻAL.
MIAŁAŚ WTEDY OSIEMNAŚCIE LAT DZIEWCZYNO,
W AUGUSTOWIE PIERWSZY RAZ UJRZAŁEM CIĘ.
A NA IMIĘ MIAŁAŚ WŁAŚNIE BEATA,
PIĘKNE IMIĘ, MUSISZ PRZYZNAĆ, MIŁA MA.
ZABIERAŁEM CIĘ CODZIENNIE NA FREGATY,
BYŚ MIŁOŚCIĄ SWĄ UPAJAŁA MNIE.
MINĄŁ DZIONEK SŁOŃCE ZASZŁO ZA JEZIOREM
I FREGATY KONTUR UKRYŁ SIĘ ZA MGŁĄ.
NA FREGACIE BYLIŚMY ZNOWU SAMI,
A NA BRZEGU KTOŚ NUCIŁ PIOSNKĘ TĘ.
JUŻ OD DAWNA JA CIEBIE NIE WIDZIAŁEM,
TAK MI SMUTNO JEST BEZ CIEBIE TAK MI ŹLE.
LECZ MYŚLĘ ŻE KIEDYŚ SIĘ SPOTKAMY
W AUGUSTOWIE TAM NAD NECKIEM BIAŁE DNIE.
TE WSPOMNIENIA W MEJ PAMIĘCI POZOSTANĄ
I NA ZAWSZE W SERCU SCHOWAM JE.
JESTEM BEATKO, ZAKOCHANY,
PRAGNĘ Z TOBĄ, JESZCZE, SPOTKAĆ SIĘ.
JESTEM BEATKO, ZAKOCHANY,
PRAGNĘ Z TOBĄ, JESZCZE, SPOTKAĆ SIĘ.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]