[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Filozofia i edukacjaZofia J. Zdybicka USJKKatolicki Uniwersytet LubelskiWychowanie a religiaWychowanie człowieka, troska o jego prawidłowy rozwój, spełnieniem ożliwości tkwiących w człowieku to najważniejsze zadania każdej osobyludzkiej, rodziny i społeczeństwa. Człowiek stanowi wartość centralną, dlategowszystko w świecie natury i kultury powinno służyć wzrastaniu człowieka. Wychowanie rozum iem jako działanie celowe, planowe, któremu m ożna przypisaćokreślony kierunek i program . Obejmuje kształcenie (edukację) i wychowanie,skoncentrowane na rozwoju człowieczeństwa. Edukacja i wychowanie rozum iane jako ciągły rozwój człowieka, wzajemnie się dopełniają i nigdy się niekończą.Zagadnienie edukacji i wychowania m ożna rozpatrywać z różnychpunktów widzenia. W niniejszym szkicu skoncentrujemy się na relacjach, jakiezachodzą m iędzy wychowaniem człowieka a religią. W skażemy jaką rolę pełnireligia w wychowaniu rozumianym jako proces rozwoju człowieczeństwa, a nietylko jako pom oc człowiekowi w okresie dzieciństwa i m łodości.Relacji między religią i wychowaniem nie da się ująć w sposób uproszczony. W X X wieku pod wpływem pewnych prądów myślowych i ideologii p o jawiły się rozwiązania skrajne, pow stały deform acje dotyczące rozum ienia w ychowania, jak i religii, a przede wszystkim człowieka.Historia zagadnieniaW pierwszej połowie X X wieku powstał w pedagogice trend zwany n o wym wychowaniem, akcentujący w wychowaniu potrzeby i możliwości dziecka,z pom inięciem zagadnienia celu wychowania, a przez to celu człowieka. W d ru giej połowie X X wieku pojaw iła się antypedagogika, świadomie elim inującaz procesu wychowania określenie celów i sposobów ich realizacji. W iązało sięto z odrzuceniem wyraźnych koncepcji programowych, a nawet z brakiem p o 79Zofia J. Zdybicka USJKczucia ich potrzeby. Koncentrowano się na m etodach wychowawczych (komunikacja, dialog). Kryzys celu w wychowaniu pogłębił się pod koniec X X wieku podwpływem postmodernizmu, odrzucającego świadomie sens i cel życia ludzkiego,określając życie ludzkie jako „bycie w drodze do nikąd”.Różne religie (chrześcijaństwo, judaizm, islam, hinduizm, buddyzm) prezentują różne cele oraz różne modele wychowania. W niniejszym szkicu rozpatruję chrześcijaństwo - główną religię naszego kręgu kulturowego. Analizowana odstrony filozoficznej religia jest świadomym i wolnym związkiem człowieka (osobyludzkiej) z osobowym Bogiem, uznanym za ostateczne źródło istnienia i najwyższedobro - ostateczny cel i sens życia człowieka. Prawda dostępna filozofii dopełnionajest przez objawienie Boże, zwłaszcza dokonane przez Chrystusa, który z miłości doczłowieka przybrał ludzką naturę, stał się człowiekiem i poniósł śmierć na krzyżu,aby człowiek mógł dostąpić wiecznego życia w Bogu.W spółczesna kultura Zachodu pozostaje pod wpływem ujęć skrajnie racjonalistycznych - najpierw deistycznych, następnie materialistyczno-ateistycznychMarksa, Nietzschego, Freuda, według których religia jest „ideologią”, „fałszywąświadomością”, m a status „złudzenia”. Nastąpiła deformacja w rozumieniu Boga(deizm oświeceniowy), następnie odrzucenie Boga, aż do dogmatycznego ateizmu(Bóg nie istnieje), ateizm obojętności (Bóg został zmarginalizowany w kulturze)i laicyzacji życia (żyje się, jakby Bóg nie istniał).Religia została posądzona o nietolerancję, obskurantyzm, konserwatyzm, negatywny stosunek do kultury i do wolności. Nastąpiło rozejście się wiary (religii) i kultury, a w konsekwencji religii i wychowania człowieka. Wiąże się to z koncepcjamiczłowieka, w których podkreślana jest jego samowystarczalność, całkowita autonomia, autosoteriologia, negowany jest transcendentny wymiar (otwarcie na Boga i życieprzyszłe). Przyjmując taką koncepcję człowieka, wskazuje się inne drogi jego rozwoju,ograniczone do życia na ziemi (terryzm). Zamyka się człowieka w wymiarach prze-strzenno-czasowych. Z tego wyrastają dominujące postawy: jako cel zasadniczy - dążenie do urządzenia się na ziemi - dobre jest to, co przyczynia się do polepszenia życiana ziemi (pragmatyzm), oraz konsumpcjonizm (być to posiadać dobra użytkowe).Pod koniec X X wieku w dziedzinie wychowania człowieka nastąpiły zauważalne zmiany. W pedagogice wróciło pytanie o cele wychowania i tym samym o celludzkiego życia. Pojawiła się idea „humanizacji wychowania”, a więc akcentowaniewartości ludzkich, odwołanie się do klasycznejpaidei,zmierzającej do „budowaniaczłowieczeństwa w człowieku”; zaczęto mówić o podmiotowości człowieka i podstawowych wartościach w wychowaniu: prawdzie, dobru, pięknie, duchowości człowieka1. Wyrazem tego zwrotu stało się zainteresowanie religiami Wschodu, akcentują-1 Zob. K. Olbrycht,Prawda, dobro i piękno w wychowaniu człowieka jako osoby,Katowice 2000.80Wychowanie a religiacyrni duchowość; zaczęto używać terminu „sacrum”; nieraz przypisuje się religijnąwartość sztuce (pięknu); wzrasta zainteresowanie psychologią.Rozwój psychologii i wzmożone zainteresowanie przeżyciami psychicznymi człowieka w drugiej połowie X X wieku przyczyniły się do uznania pozytywnejroli religii w wychowaniu i rozwoju człowieka (Franki, Chlewiński). W spółczesnapsychologia wprost lub pośrednio postuluje udział religii w wychowaniu. N astąpiło zbliżenie pedagogiki do religii, przez odwoływanie się do sfery wartości. N astąpiły pewne zmiany w nastawieniu do religii w ogóle. M im o procesów laicyza-cyjnych, badania socjologiczne wskazały wzrost zainteresowania religią. Możnaprzytaczać wiele przejawów tego zjawiska, zatrzymam się nad jednym, wydaje misię - symptomatycznym: w nurcie raczej dystansującym się dotychczas do religii- w postm odernizmie - zauważa się wzrost zainteresowania religią. Czołowi post-m oderniści - Jacques Derrida, Gianni Vattimo i Hans Georg Gadam er w 1994roku zorganizowali na Capri spotkanie na temat religii (tzw. sem inarium na C apri), uznając, że obecnie sprawą najważniejszą, wprost palącą jest problem religii.W trakcie wspólnych poszukiwań stwierdzili, że m im o głoszonych przez oświecenie, pozytywizm, m arksizm, nietzscheanizm, psychoanalizę tezy o upadku religiii m im o wysiłków wyeliminowania jej z kultury - obserwuje się powrót religii, czyli powrót tego, co religijne w kulturze. Przejawem tego jest m.in. nowa witalnośćKościoła, zainteresowanie religiami Wschodu, rozwój sekt i ideologii New Age.Wobec takiej sytuacji należy - zdaniem uczestników sem inarium - wyrzecsię wszelkiego dogmatyzmu, a więc także dogmatyzmu oświeceniowego, laickiego, który negował religię, i uznać obecność i pozytywną rolę religii w kulturze.Zastrzegają jednak, że powrót religii nie wiąże się ani z powrotem dometafizyki (ontologii), ani do teologii i doktryny Kościoła. Chodzi raczej oto,by poważnie zastanowić się nad możliwością odpowiednich ram dla powstania„nowej religii” - „religii ducha”. Przeprowadzana przez uczestników sem inariumanaliza zjawisk religijnych i doświadczenia religijnego, wyrażanego w symbolach,uwzględnienie tego, że fakt śmierci nie jest dostępny doświadczeniu, m iałoby prowadzić do uznania tej „nowej religii”, zawsze jednak z poczuciem zobowiązania do„racjonalności”; musiałaby to więc być religia „w granicach rozumu”, w „uniwer-sum świadom ości”, bez odwoływania się do metafizyki, a więc zagadnień: istnienia realnego Boga, koncepcji człowieka, pozaświadomościowej rzeczywistości.Proponowanie takiej religii - bez realnego i transcendentnego Boga, bezontycznych związków człowieka z Bogiem jest tylko zjawiskiem kulturowym, jestnam iastką religii.81Zofia J. Zdybicka USJKPotrzeba filozofii wychowaniaopartej na rzetelnej antropologii filozoficznejZarysowana wyżej sytuacja w dziedzinie pedagogiki i religii wskazuje,że deform acje sięgnęły samych korzeni. W tej sytuacji potrzebna jest głębokarefleksja filozoficzna dotycząca człowieka - kim on jest i jaki jest cel i sens jegożycia? Potrzebna jest więc filozofia wychowania oparta na rzetelnej antropologiifilozoficznej. W iadom o, że nie m ożna odpowiedzieć na pytanie, kim jest człowiek, nie m ając podstaw metafizycznych. Nie wiedząc, kim jest człowiek i jakijest cel jego życia, trudno mówić o prawidłowym wychowaniu, rozwoju, spełnieniu się człowieka.Potrzebna jest pełna wizja człowieka, rozbudzenie w człowieku potrzebysensu i wskazanie kierunku jego rozwoju. Takie jest przesłanie Jana Pawła IIwyrażone w encykliceFides et ratio.Aby człowiek poznał sam ego siebie, poznałsens i cel swego życia, potrzeba filozofii, która docieka prawdy o człowieku i całej rzeczywistości, nie wykluczając Boga.Podstawowa prawda klasycznej filozoficznej antropologii mówi, że człowiek jest o s o b ą . Jako osoba m a strukturę m oralną i religijną. M oralność i re-ligia są związane ze sposobem istnienia człowieka. Będąc osobą, człowiek jestś w ia d o m y m i w o ln y m podm iotem , czyli sprawcą działań ludzkich: p ozn ania, dzięki któremu zdobywa prawdę o rzeczywistości i o sobie, oraz miłości,przez którą łączy się z dobrem, które go rozwija. Człowiek nie rodzi się gotowy,ukształtowany, z natury posiada dyspozycje, władze (rozum i wolę), ukierunkowany jest na prawdę, dobro i piękno w nieskończonym zakresie, jest więcotwarty na Prawdę i Dobro absolutne, czyli na osobowego Boga. Jest „capaxDei”, czyli zdolny poznać i pokochać Boga. Taka jest pojem ność ludzkiego p o znania i ludzkiej m iłości. W naturze człowieka wpisane jest pragnienie takiegodobra, które ostatecznie zaktualizowałoby ludzką osobow ą m ożliwość pozn ania i miłowania. Tylko osobow y Bóg - pełnia Prawdy, D obra (M iłości) i Pięknamoże zaspokoić to ludzkie pragnienie.W życiu ziemskim przyjęcie Boga, uznanie Jego istnienia, staje się przedm iotem decyzji, która jest podstawowym aktem religijnym. Polega ona na uznaniu Boga jako ostatecznego źródła istnienia i pełni D obra - ostatecznego celuludzkiego życia, do którego człowiek dąży realizując dobra cząstkowe. Nic innego poza Bogiem osobowym nie jest w stanie spełnić ludzkich pragnień i nadaćkierunek, cel, sens osobowym (nieraz heroicznym) wyborom. Człowiek istniejewięc na m ocy uczestnictwa w istnieniu Boga i zmierza do Boga jako swego ostatecznego celu. D oczesność nie wyczerpuje ludzkiego życia. Człowiek z racji swejduchowości jest otwarty na życie przyszłe. W życiu na ziemi rozwija się przez82Wychowanie a religiarealizację dobra, ale zawsze pozostaje niespełniony. Bez perspektywy życia przyszłego, życie ludzkie byłoby pozbawione sensu.Wyżej wymienione twierdzenia stanowią antropologiczne podstaw y re-ligii jako świadom ego i wolnego związku człowieka z Bogiem osobowym . Są totakże antropologiczne podstaw y filozofii wychowania.Filozofia wskazuje, że człowieka nie m ożna zrozum ieć bez Boga. Filozoficzna prawda o człowieku zostaje dopełniona w chrześcijaństwie przez Bożeobjawienie, zwłaszcza przez Jezusa Chrystusa, który „d la nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem”. Chrześcijaństwo, jak żadna inna religia dow artościowuje człowieka, stawia go w centrum rzeczywistości, a spełnienie się jegoczłowieczeństwa uznaje za najważniejsze zadanie, w które zaangażowany jestBóg.Rola religii w wychowaniu człowiekaReligia - m am na myśli przede wszystkim religię chrześcijańską - pełniogrom nie ważną rolę w życiu i rozwoju człowieka. Przede wszystkim dostarczapełnej p ra w d y o c z ło w ie k u jako osobie stworzonej przez Boga, przez C hrystusa odkupionej, która od Boga pochodzi, a poprzez swoje życie i czynienie d obra do Boga zmierza. Człowiek m a więc wymiar transcendentny - życie na ziemi jest ważnym etapem, śm ierć jednak nie jest końcem życia człowieka. Religiawskazuje perspektywy życia wiecznego, czyli życia w nowej form ie po śmiercibiologicznej. Religia wskazuje na ostateczny cel i se n s życia ludzkiego. Jestnim pełny rozwój ludzkich możliwości poznawczych i moralnych (czynieniedobra, m iłość). Sięga związku człowieka z osobowym Bogiem przez poznaniei miłość. W języku religii chrześcijańskiej ostatecznym celem człowieka jestzwiązek człowieka z Bogiem -M iłością przez m iłość, czyli ś w ię to ś ć .Świętość jest świadomym osobowym przyporządkowaniem przez aktym iłości wszystkich przejawów życia Bogu jako Osobie kochającej i kochanej.Jeśli istotą świętości jest związek osoby ludzkiej z Bogiem - Prawdą i M iłością- w akcie m iłości - to nie stanowi ona tego rodzaju wartości, która istniałabyobok prawdy, dobra i piękna, które człowiek powinien rozwijać przez całe życie. Świętość jest wartością swoistą, która implikuje i przenika wszystkie innewartości ludzkie (prawdę, dobro, piękno). Stanowi ich dopełnienie, jest form ąprzenikającą i ożywiającą je. O na ostatecznie je usensownia - usensowniając życie ludzkie. Stanowi klamrę spinającą ludzkie życie („węzeł m iłości”). Pozostałe w artości ludzkie bez świętości byłyby martwe, bo pozbawione ostatecznegohoryzontu, perspektyw, a nawet sensu. Widać to na przykładzie wielu świętych,także świętych współczesnych, którzy byli osobow ościam i wszechstronnie roz83 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl jajeczko.pev.pl
//-->Filozofia i edukacjaZofia J. Zdybicka USJKKatolicki Uniwersytet LubelskiWychowanie a religiaWychowanie człowieka, troska o jego prawidłowy rozwój, spełnieniem ożliwości tkwiących w człowieku to najważniejsze zadania każdej osobyludzkiej, rodziny i społeczeństwa. Człowiek stanowi wartość centralną, dlategowszystko w świecie natury i kultury powinno służyć wzrastaniu człowieka. Wychowanie rozum iem jako działanie celowe, planowe, któremu m ożna przypisaćokreślony kierunek i program . Obejmuje kształcenie (edukację) i wychowanie,skoncentrowane na rozwoju człowieczeństwa. Edukacja i wychowanie rozum iane jako ciągły rozwój człowieka, wzajemnie się dopełniają i nigdy się niekończą.Zagadnienie edukacji i wychowania m ożna rozpatrywać z różnychpunktów widzenia. W niniejszym szkicu skoncentrujemy się na relacjach, jakiezachodzą m iędzy wychowaniem człowieka a religią. W skażemy jaką rolę pełnireligia w wychowaniu rozumianym jako proces rozwoju człowieczeństwa, a nietylko jako pom oc człowiekowi w okresie dzieciństwa i m łodości.Relacji między religią i wychowaniem nie da się ująć w sposób uproszczony. W X X wieku pod wpływem pewnych prądów myślowych i ideologii p o jawiły się rozwiązania skrajne, pow stały deform acje dotyczące rozum ienia w ychowania, jak i religii, a przede wszystkim człowieka.Historia zagadnieniaW pierwszej połowie X X wieku powstał w pedagogice trend zwany n o wym wychowaniem, akcentujący w wychowaniu potrzeby i możliwości dziecka,z pom inięciem zagadnienia celu wychowania, a przez to celu człowieka. W d ru giej połowie X X wieku pojaw iła się antypedagogika, świadomie elim inującaz procesu wychowania określenie celów i sposobów ich realizacji. W iązało sięto z odrzuceniem wyraźnych koncepcji programowych, a nawet z brakiem p o 79Zofia J. Zdybicka USJKczucia ich potrzeby. Koncentrowano się na m etodach wychowawczych (komunikacja, dialog). Kryzys celu w wychowaniu pogłębił się pod koniec X X wieku podwpływem postmodernizmu, odrzucającego świadomie sens i cel życia ludzkiego,określając życie ludzkie jako „bycie w drodze do nikąd”.Różne religie (chrześcijaństwo, judaizm, islam, hinduizm, buddyzm) prezentują różne cele oraz różne modele wychowania. W niniejszym szkicu rozpatruję chrześcijaństwo - główną religię naszego kręgu kulturowego. Analizowana odstrony filozoficznej religia jest świadomym i wolnym związkiem człowieka (osobyludzkiej) z osobowym Bogiem, uznanym za ostateczne źródło istnienia i najwyższedobro - ostateczny cel i sens życia człowieka. Prawda dostępna filozofii dopełnionajest przez objawienie Boże, zwłaszcza dokonane przez Chrystusa, który z miłości doczłowieka przybrał ludzką naturę, stał się człowiekiem i poniósł śmierć na krzyżu,aby człowiek mógł dostąpić wiecznego życia w Bogu.W spółczesna kultura Zachodu pozostaje pod wpływem ujęć skrajnie racjonalistycznych - najpierw deistycznych, następnie materialistyczno-ateistycznychMarksa, Nietzschego, Freuda, według których religia jest „ideologią”, „fałszywąświadomością”, m a status „złudzenia”. Nastąpiła deformacja w rozumieniu Boga(deizm oświeceniowy), następnie odrzucenie Boga, aż do dogmatycznego ateizmu(Bóg nie istnieje), ateizm obojętności (Bóg został zmarginalizowany w kulturze)i laicyzacji życia (żyje się, jakby Bóg nie istniał).Religia została posądzona o nietolerancję, obskurantyzm, konserwatyzm, negatywny stosunek do kultury i do wolności. Nastąpiło rozejście się wiary (religii) i kultury, a w konsekwencji religii i wychowania człowieka. Wiąże się to z koncepcjamiczłowieka, w których podkreślana jest jego samowystarczalność, całkowita autonomia, autosoteriologia, negowany jest transcendentny wymiar (otwarcie na Boga i życieprzyszłe). Przyjmując taką koncepcję człowieka, wskazuje się inne drogi jego rozwoju,ograniczone do życia na ziemi (terryzm). Zamyka się człowieka w wymiarach prze-strzenno-czasowych. Z tego wyrastają dominujące postawy: jako cel zasadniczy - dążenie do urządzenia się na ziemi - dobre jest to, co przyczynia się do polepszenia życiana ziemi (pragmatyzm), oraz konsumpcjonizm (być to posiadać dobra użytkowe).Pod koniec X X wieku w dziedzinie wychowania człowieka nastąpiły zauważalne zmiany. W pedagogice wróciło pytanie o cele wychowania i tym samym o celludzkiego życia. Pojawiła się idea „humanizacji wychowania”, a więc akcentowaniewartości ludzkich, odwołanie się do klasycznejpaidei,zmierzającej do „budowaniaczłowieczeństwa w człowieku”; zaczęto mówić o podmiotowości człowieka i podstawowych wartościach w wychowaniu: prawdzie, dobru, pięknie, duchowości człowieka1. Wyrazem tego zwrotu stało się zainteresowanie religiami Wschodu, akcentują-1 Zob. K. Olbrycht,Prawda, dobro i piękno w wychowaniu człowieka jako osoby,Katowice 2000.80Wychowanie a religiacyrni duchowość; zaczęto używać terminu „sacrum”; nieraz przypisuje się religijnąwartość sztuce (pięknu); wzrasta zainteresowanie psychologią.Rozwój psychologii i wzmożone zainteresowanie przeżyciami psychicznymi człowieka w drugiej połowie X X wieku przyczyniły się do uznania pozytywnejroli religii w wychowaniu i rozwoju człowieka (Franki, Chlewiński). W spółczesnapsychologia wprost lub pośrednio postuluje udział religii w wychowaniu. N astąpiło zbliżenie pedagogiki do religii, przez odwoływanie się do sfery wartości. N astąpiły pewne zmiany w nastawieniu do religii w ogóle. M im o procesów laicyza-cyjnych, badania socjologiczne wskazały wzrost zainteresowania religią. Możnaprzytaczać wiele przejawów tego zjawiska, zatrzymam się nad jednym, wydaje misię - symptomatycznym: w nurcie raczej dystansującym się dotychczas do religii- w postm odernizmie - zauważa się wzrost zainteresowania religią. Czołowi post-m oderniści - Jacques Derrida, Gianni Vattimo i Hans Georg Gadam er w 1994roku zorganizowali na Capri spotkanie na temat religii (tzw. sem inarium na C apri), uznając, że obecnie sprawą najważniejszą, wprost palącą jest problem religii.W trakcie wspólnych poszukiwań stwierdzili, że m im o głoszonych przez oświecenie, pozytywizm, m arksizm, nietzscheanizm, psychoanalizę tezy o upadku religiii m im o wysiłków wyeliminowania jej z kultury - obserwuje się powrót religii, czyli powrót tego, co religijne w kulturze. Przejawem tego jest m.in. nowa witalnośćKościoła, zainteresowanie religiami Wschodu, rozwój sekt i ideologii New Age.Wobec takiej sytuacji należy - zdaniem uczestników sem inarium - wyrzecsię wszelkiego dogmatyzmu, a więc także dogmatyzmu oświeceniowego, laickiego, który negował religię, i uznać obecność i pozytywną rolę religii w kulturze.Zastrzegają jednak, że powrót religii nie wiąże się ani z powrotem dometafizyki (ontologii), ani do teologii i doktryny Kościoła. Chodzi raczej oto,by poważnie zastanowić się nad możliwością odpowiednich ram dla powstania„nowej religii” - „religii ducha”. Przeprowadzana przez uczestników sem inariumanaliza zjawisk religijnych i doświadczenia religijnego, wyrażanego w symbolach,uwzględnienie tego, że fakt śmierci nie jest dostępny doświadczeniu, m iałoby prowadzić do uznania tej „nowej religii”, zawsze jednak z poczuciem zobowiązania do„racjonalności”; musiałaby to więc być religia „w granicach rozumu”, w „uniwer-sum świadom ości”, bez odwoływania się do metafizyki, a więc zagadnień: istnienia realnego Boga, koncepcji człowieka, pozaświadomościowej rzeczywistości.Proponowanie takiej religii - bez realnego i transcendentnego Boga, bezontycznych związków człowieka z Bogiem jest tylko zjawiskiem kulturowym, jestnam iastką religii.81Zofia J. Zdybicka USJKPotrzeba filozofii wychowaniaopartej na rzetelnej antropologii filozoficznejZarysowana wyżej sytuacja w dziedzinie pedagogiki i religii wskazuje,że deform acje sięgnęły samych korzeni. W tej sytuacji potrzebna jest głębokarefleksja filozoficzna dotycząca człowieka - kim on jest i jaki jest cel i sens jegożycia? Potrzebna jest więc filozofia wychowania oparta na rzetelnej antropologiifilozoficznej. W iadom o, że nie m ożna odpowiedzieć na pytanie, kim jest człowiek, nie m ając podstaw metafizycznych. Nie wiedząc, kim jest człowiek i jakijest cel jego życia, trudno mówić o prawidłowym wychowaniu, rozwoju, spełnieniu się człowieka.Potrzebna jest pełna wizja człowieka, rozbudzenie w człowieku potrzebysensu i wskazanie kierunku jego rozwoju. Takie jest przesłanie Jana Pawła IIwyrażone w encykliceFides et ratio.Aby człowiek poznał sam ego siebie, poznałsens i cel swego życia, potrzeba filozofii, która docieka prawdy o człowieku i całej rzeczywistości, nie wykluczając Boga.Podstawowa prawda klasycznej filozoficznej antropologii mówi, że człowiek jest o s o b ą . Jako osoba m a strukturę m oralną i religijną. M oralność i re-ligia są związane ze sposobem istnienia człowieka. Będąc osobą, człowiek jestś w ia d o m y m i w o ln y m podm iotem , czyli sprawcą działań ludzkich: p ozn ania, dzięki któremu zdobywa prawdę o rzeczywistości i o sobie, oraz miłości,przez którą łączy się z dobrem, które go rozwija. Człowiek nie rodzi się gotowy,ukształtowany, z natury posiada dyspozycje, władze (rozum i wolę), ukierunkowany jest na prawdę, dobro i piękno w nieskończonym zakresie, jest więcotwarty na Prawdę i Dobro absolutne, czyli na osobowego Boga. Jest „capaxDei”, czyli zdolny poznać i pokochać Boga. Taka jest pojem ność ludzkiego p o znania i ludzkiej m iłości. W naturze człowieka wpisane jest pragnienie takiegodobra, które ostatecznie zaktualizowałoby ludzką osobow ą m ożliwość pozn ania i miłowania. Tylko osobow y Bóg - pełnia Prawdy, D obra (M iłości) i Pięknamoże zaspokoić to ludzkie pragnienie.W życiu ziemskim przyjęcie Boga, uznanie Jego istnienia, staje się przedm iotem decyzji, która jest podstawowym aktem religijnym. Polega ona na uznaniu Boga jako ostatecznego źródła istnienia i pełni D obra - ostatecznego celuludzkiego życia, do którego człowiek dąży realizując dobra cząstkowe. Nic innego poza Bogiem osobowym nie jest w stanie spełnić ludzkich pragnień i nadaćkierunek, cel, sens osobowym (nieraz heroicznym) wyborom. Człowiek istniejewięc na m ocy uczestnictwa w istnieniu Boga i zmierza do Boga jako swego ostatecznego celu. D oczesność nie wyczerpuje ludzkiego życia. Człowiek z racji swejduchowości jest otwarty na życie przyszłe. W życiu na ziemi rozwija się przez82Wychowanie a religiarealizację dobra, ale zawsze pozostaje niespełniony. Bez perspektywy życia przyszłego, życie ludzkie byłoby pozbawione sensu.Wyżej wymienione twierdzenia stanowią antropologiczne podstaw y re-ligii jako świadom ego i wolnego związku człowieka z Bogiem osobowym . Są totakże antropologiczne podstaw y filozofii wychowania.Filozofia wskazuje, że człowieka nie m ożna zrozum ieć bez Boga. Filozoficzna prawda o człowieku zostaje dopełniona w chrześcijaństwie przez Bożeobjawienie, zwłaszcza przez Jezusa Chrystusa, który „d la nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem”. Chrześcijaństwo, jak żadna inna religia dow artościowuje człowieka, stawia go w centrum rzeczywistości, a spełnienie się jegoczłowieczeństwa uznaje za najważniejsze zadanie, w które zaangażowany jestBóg.Rola religii w wychowaniu człowiekaReligia - m am na myśli przede wszystkim religię chrześcijańską - pełniogrom nie ważną rolę w życiu i rozwoju człowieka. Przede wszystkim dostarczapełnej p ra w d y o c z ło w ie k u jako osobie stworzonej przez Boga, przez C hrystusa odkupionej, która od Boga pochodzi, a poprzez swoje życie i czynienie d obra do Boga zmierza. Człowiek m a więc wymiar transcendentny - życie na ziemi jest ważnym etapem, śm ierć jednak nie jest końcem życia człowieka. Religiawskazuje perspektywy życia wiecznego, czyli życia w nowej form ie po śmiercibiologicznej. Religia wskazuje na ostateczny cel i se n s życia ludzkiego. Jestnim pełny rozwój ludzkich możliwości poznawczych i moralnych (czynieniedobra, m iłość). Sięga związku człowieka z osobowym Bogiem przez poznaniei miłość. W języku religii chrześcijańskiej ostatecznym celem człowieka jestzwiązek człowieka z Bogiem -M iłością przez m iłość, czyli ś w ię to ś ć .Świętość jest świadomym osobowym przyporządkowaniem przez aktym iłości wszystkich przejawów życia Bogu jako Osobie kochającej i kochanej.Jeśli istotą świętości jest związek osoby ludzkiej z Bogiem - Prawdą i M iłością- w akcie m iłości - to nie stanowi ona tego rodzaju wartości, która istniałabyobok prawdy, dobra i piękna, które człowiek powinien rozwijać przez całe życie. Świętość jest wartością swoistą, która implikuje i przenika wszystkie innewartości ludzkie (prawdę, dobro, piękno). Stanowi ich dopełnienie, jest form ąprzenikającą i ożywiającą je. O na ostatecznie je usensownia - usensowniając życie ludzkie. Stanowi klamrę spinającą ludzkie życie („węzeł m iłości”). Pozostałe w artości ludzkie bez świętości byłyby martwe, bo pozbawione ostatecznegohoryzontu, perspektyw, a nawet sensu. Widać to na przykładzie wielu świętych,także świętych współczesnych, którzy byli osobow ościam i wszechstronnie roz83 [ Pobierz całość w formacie PDF ]